Znał wszystkich i wszyscy znali jego. Gościł prezydentów, ale nakarmił też bezdomnego, a zabójcę księdza zaprosił na herbatę.

Był najjaśniejszym celebrytą w czasach siermiężnego peerelu. Gdyby Jezus żył współcześnie, jak ja, jeździłby mercedesem, a nie na osiołku - powiadał. Jednocześnie rozdawał ubogim to, co dostał od bogatych. Janosik - z krzyżem zamiast ciupagi. Lech Wałęsa nazywał go bratem-bliźniakiem. Solidarność przez długie lata nosiła ich dwie twarze.
Znał wszystkich i wszyscy znali jego. Gościł prezydentów, ale nakarmił też bezdomnego, a zabójcę księdza zaprosił na herbatę.
Kochał Polskę - nie zawsze była to miłość odwzajemniona. Oskarżano go o szerzenie nienawiści i antysemityzm. Podejrzewano o molestowanie ministrantów. Przypisywano pychę, chciwość i zamiłowanie do luksusu.
Kim jest człowiek, który pomieścił tyle grzechów i cnót, a i dziś, po śmierci, wciąż budzi kontrowersje?
Prawdziwy mężczyzna
Urodzony biznesmen
Ksiądz z powołania
Henryk Jankowski